Trudno
to sobie teraz wyobrazić ale kiedyś powiadomienie o nowym mailu wzbudzał ekscytację i oczekiwanie. Teraz to tylko obowiązek wręcz już przymus sprawdzenia poczty gdyż musimy za każdym razem być podejrzliwi czy dany email zawiera rzeczywistą, wartościową treść do nas czy to tylko „zarzutka” reklamowa lub co gorsza wirusowa.
Jeśli nie było by spamu to: